czwartek, 27 września 2012

wspomnienia

Leopold Staff- ,,Po latach"
Po długich latach pierwszy raz
Idę jesienną tą aleją.
Jak mija czas, jak mija czas.

Pożółkłe liście lip się chwieją
I drży na ścieżce modry cień.
Z dwu stron dwa rzędy pni czernieją.

Na ławkę, o stuletni pień
Wspartą, rzuciłem nagle okiem...
Tutaj siedzieliśmy w ów dzień...

Przeszedłem mimo szybkim krokiem

 
Zawsze kiedy to czytam mam dreszcze, przechodzą mnie całą, a przed oczami staje kilka niesamowitych scen... Wspomnienia zawsze są najpiękniejsze, wybrane tylko te najlepsze momenty, które siedzą nam w głowach i za nic w świecie nie chcemy o nich zapomnieć.

A tak na marginesie- wracam do świata żywych i zdrowych, akurat na weekend :)

wtorek, 25 września 2012

jak dobrze jest zachorować!

ostatnimi czasy miałam wielkie urwanie głowy, że niesamowicie cieszę się z choroby, która mnie właśnie odwiedziła. wreszcie mogę się wyspać, poleżeć w łóżku i nikt mi nie mówi że się lenię, tylko że muszę się źle czuć skoro cały dzień spędzam w łóżku(och, jaka ja biedna). nadrabiam zaległości w filmach, książkach i wreszcie mogę spędzić czas sama ze sobą, brakowało mi tego. :) poza tym na 99% jak tylko wyzdrowieję(czytaj: znudzą mi się już filmy i książki- około 2 dni) z radością rzucę się w wir mich wszystkich obowiązków. :) przynajmniej tak sądzę.

niedziela, 23 września 2012

przepraszam, ale nie rozumiem

,,Czy byłeś kiedyś u nas na dworcu w nocy
Jest tak brudno i brzydko, że pękają oczy, oczy, oczy
Polska

Mieszkam w Polsce
Mieszkam w Polsce
Mieszkam tu, tu, tu, tu" 
Kazik

kocham Polskę, nienawidzę polaków... mam na myśli nietolerancyjnych, wiecznie wkurwionych buców, którzy za każdym razem tak samo mnie załamują. ludzie, którzy się nie znają, widzą się pierwszy raz w życiu i prawie sobie dali po mordzie, chłopak mówiący zdanie: ,,Tu jest Polska, tu nie ma tolerancji. Pedały, lesby, murzyni i tym podobni niech wypierdalają". a szczególnie "powalił" mnie chłopak mówiący, że powinno się powtórzyć zbrodnie Hitlera, tylko nie w odniesieniu do Żydów, a do homoseksualistów. brak mi słów. jakim prawem mówią, że homoseksualiści powinni się wyprowadzić do Holandii i tam "robić co tylko chcą", skoro(wydaje mi się, że stosunkowo duża) część z nich chce w spokoju palić trawkę w Polsce? no i najważniejsze- czemu przeszkadza im coś, co inni robią w domu? przepraszam, są zmuszani do patrzenia? nie. szukają byle jakiej zaczepki do tematu? przepraszam, ale nie rozumiem.

sobota, 22 września 2012

moje grzechy, takie hobby

,,Jezus umarł za czyjeś grzechy, ale nie moje
Rozpływając się wśród złodziei
As wyjęty z rękawa
Skamieniałe serce
Moje grzechy- moja własność
Należą do mnie, do mnie

Ludzie mówią "uważaj na siebie"

Ale mnie to nie obchodzi
Słowa są dla mnie jedynie
Zasadami i ograniczeniami wobec mnie, mnie''
Patti Smith

uwielbiam kręcić,  mącić ludziom w głowach. taki rodzaj hobby, szczególnie na melanżach. nie robię tego z czystej złośliwości, jestem tylko ciekawa ich zachowań. raz można kogoś wpędzić w zakłopotanie, a innym razem kilkoma słowami sprawić, że będzie chciał wsadzić Ci język do gardła. zabawne.



wczorajsza radość D. z tortu- coś niesamowitego. tak jak uznanie ze strony kibiców legii z którymi jechałam autobusem. dostałam nawet brawa za cycki. ;)

czwartek, 20 września 2012

kucharzenie

,,...życie to taki dziwny prezent" Éric-Emmanuel Schmitt

 pół dnia w kuchni z powodu mojego widzimisię. stwierdziłam, że idealnie będzie zrobić tort dla kolegi na urodziny- dobry pomysł. z biszkoptem i kremem nie było najmniejszych trudności. ale przez mój wymysł dekoracji w postaci cycków... krótko mówiąc zdemolowałam całą kuchnie. łącznie wyrób biustu zajął mi 1,5 godziny +sprzątanie. ale mogę śmiało powiedzieć, że jestem dumna ze swojej pracy. to takie miłe uczucie! może nawet uda mi się wrzucić zdjęcie.

środa, 19 września 2012

sposób na szare poranki

"Ile szczęśliwych myśli zostaje zaduszonych pod kołdrą, kiedy się samotnie śpi w swoim łóżku, i ile nieszczęsnych snów się nią ogrzewa." Franz Kafka

już wiem co można rano robić w autobusie. wystarczy puścić sobie jakąś pozytywną piosenkę(oczywiście na słuchawkach, nie bawię się w "dj bez słuchawek") i strzelać do ludzi... uśmiechem. dzisiaj był mały i stonowany uśmiech dwóch osób w odpowiedzi. ciekawe ile może być najwięcej na 25minut jazdy, z czego "przebudzam" się dopiero na 15 minut ;)

w dodatku Amerykanin któremu dałam swój numer(po co? nie wiem. kto zrozumie kobiety...) właśnie do mnie wydzwania. czas wyłączyć telefon.

wtorek, 18 września 2012

szkoła jak Hogwart

"To czego się najbardziej boisz to strach, to bardzo mądre."


 kto powiedział, że zajęcia muszą być nudne? nikt. jest wielu ciekawych nauczycieli, uczniów... niesamowicie zaskoczona byłam na korytarzu widząc dziewczynę IDEALNIE przypominającą Hagrida(z mniejszą brodą i wąsami, ale jednak...). jego idealne odwzorowanie- postura, wyróżniający wzrost, twarz, a nawet włosy! tak więc w mojej szkole: nauczycielka od angielskiego przypomina Minerwę Mcgonagall, pani profesor od rosyjskiego ubiera się w stylu Dolores Umbridge, uczennica napotkana na korytarzu przypomina Hagrida, a jej kolega z klasy Draco Malfoy'a, mój przyjaciel ze szkoły od dawna przypominał mi Snape'a- ciekawe kogo jeszcze spotkam w szkole. 

poniedziałek, 17 września 2012

witaj mała aniu, miło Cię zobaczyć!

"Dlaczego chowacie pod klosz
Wartości, wartości tego świata
Może kiedyś znajdę i rozbiję
Wtedy rozdam wszystko tym
Co nie wiedzą jak żyć"

proste i trafne, może kiedyś ktoś zupełnie zniszczy moje "maski"

 mimo tego, że nie podnoszę się przed 6:30(a zaznaczam, że wychodzę o 7 z domu, więc rano mam jakiś przyspieszacz czynności) niewyspanie daje mi się coraz bardziej we znaki. najchętniej przespałabym okres-w-którym-jest-za-zimno. no, ponarzekałam dla zasady.
 zastanawiałam się dzisiaj jak się czuje mała Ania,  która uwielbia bujać w obłokach, chodzi z głową w chmurach(co odnosi się jak najbardziej do mnie w wersji aktualnej, starszej, jednak trochę mniej niż kiedyś). wydaje mi się, że siedzenie przed komputerem, co gorsza BEZSENSOWNE siedzenie przed komputerem ją nudzi, przytłacza, chyba jest tym zwyczajnie zmęczona... więc polecam wszystkim, którzy zachowali w sobie chociaż część dziecięcego "ja"- wyłączcie komputer(bo jeśli się tu znaleźliście to musieliście nieźle zbłądzić w internecie) i zajmijcie się książką, może nawet porysujcie. ja właśnie szukam jakiegoś bloku, ołówka i książki sprzed około 8 lat, z której uczyłam się rysować trochę bardziej wyszukane bohomazy. :)

sobota, 15 września 2012

narzekanie

 "If you're bound and you're gagged, draped and displayed
Would you still love me anyway?"
  
 ponarzekam na to, że jest zimno. i jeszcze zimniej. dzisiaj prawie zamarzłam spacerując. już drugi wieczór w tym tygodniu spędzam zawinięta w kołdrę oglądając jakiś głupi film. czy tak ma wyglądać cały okres zimna? oby nie.
 ponarzekam też na ludzi... patrząc się na pijane, zarzygane i nieprzytomne dziewczyny za każdym razem zadaję sobie te same pytania- "czy ja przypadkiem nie skończyłam z takim pseudo-normalnym towarzystwem?", "fajnie tak leżeć na zimnej ziemi w zawartości swojego żołądka?", "no i co ja mam z taką zrobić?" ja przepraszam, może myślę jakoś inaczej, może mam dziwny światopogląd, ale jeśli umawiam się z ludźmi na piwo w piątek to myślę sobie o miłym siedzeniu nad wisłą. przychodzę, widzę dwie leżące bezwładnie dziewczyny i skończoną flachę, to mi się odechciewa, wybaczcie, może mam nienormalne wyobrażenia. chcecie się upić? proszę bardzo, idźcie sobie do domu i pijcie do woli. zdrowie!

na smutną pogodę idealny jest leniwiec, tak radośnie śpiewa
 https://www.youtube.com/watch?v=g9XdaJ0_eas

czwartek, 13 września 2012

zimno i pada

,,tylko zimno i pada zimno i pada na to miejsce w środku Europy
gdzie ciągle samochody są kradzione, a waluta to polski złoty" 
Kazik

 jak przetrwać nagłe uderzenie jesieni do Warszawy? bardzo łatwo, wystarczy poprawiać sobie humor najgłupszymi rzeczami, nawet kaszką dla dzieci o smaku owoców leśnych(fałsz, tego smaku nie da się sprecyzować).
 - smakuje mi ta kaszka.
- jak Ci wypadną zęby to będziesz mogła jeść tylko takie papki. a na czipsach to będziesz sobie mogła tylko posiedzieć.
- posiedzieć?
- żeby Ci pochrupały. "-Ania, jaki smak chcesz?
                                   -łagodne, bo paprykowe mnie szczypią w dukpę"

nie taka straszna jesień się zapowiada :)